Bonum nocte
Nie chciałem widzieć tego świata
Tej pustki ogarniętej przez deszcz
Nie chciałem tu wracać
Głuche słowa odbijające się od szarych ścian
Słyszę tylko łkanie
Śpiew martwych duszy
Zabierzcie mnie stąd
Pełno ornamentalnej historii
Stworzonej z krwi
Ostatnie tchnienie
Oderwane od rzeczywistości
Jedyna prawda
Która i tak zanika
Powoli
Wraz z każdą kroplą
Do nieskończoności
Chcę zobaczyć znów słońce
Zabrałaś mnie tu
A teraz umieram wśród obcych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz