W odwróconym świecie
Rozpadają się budynki
Kawałki opadają
W zwolnionym tempie
Nie byłem wart ?
Prawdziwego świata ?
Życzenia i pragnienia
Poukładane w stosy kartek
Zapaliły się za mną
[Uznali je za bezwartościowe]
Mam być jedynie robotnikiem
Upadającej Ziemi