poniedziałek, 19 stycznia 2015

Watashi #2


(Watashi posiada już 50 wyświetleń, z tej okazji postanowiłem wstawić do niego ilustrację.)


Watashi

Ciche dźwięki opadają wokół mnie
Śpiew pustki
Zimne cienie oplatają moją skórę
Jaki jest sens moich słów ?
Monotonna melodia
Lekki powiew wiatru
Moim ciałem drgają emocje
Drżę kurcząc się w sobie
Dźwięki wzbudzające życie
Czuje się rozrywana
Głosy w mej głowie wciąż wołają o uwolnienie
Moje usta związane strachem
Słowa
Odbijają się w moich uszach
Pragną wydźwięku, krzyku

Tysiące emocji przebijają me oczy
Szepczą słowa
Moja prawdziwa postać
Zamykając dzieci w klatkach
Chowam pod sercem naturę ludzką
Nie ma ucieczki z tego świata
Głosy mnie prześladują
Ciągną do mego bólu
Dając ujście melancholii
Spętana więzami umysłu
Mój oddech ustaje
W bezsensownym pudle
Krew wycieka z mego wnętrza
Paradoksalnie do innych
Siedzę na dnie świata
Widząc prawdziwe stworzenia
Tak marnie próbują się osłonić pogardą
Bóg pragnie ich marnej miłości
Tak jak ja
Lecz bezsilność trzyma mnie w płaczu
Przez wieczność

Widzę wasze twarze zatrwożone
Pełne strachu
Zatrzymaj swój wzrok
Przejrzyj przez mgłę
Dojrzyj sekundę
By nigdy się nie stać demonem samego siebie
Przeszłość nie ma serca
Przyszłość nie istnieje
Żyjemy w nicości
Oczekując światła




*Ilustracja mojego autorstwa
Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga (^-^)