wtorek, 10 kwietnia 2018

Pęknięty

Kruki rozszarpały serce
Wciąż dudniące
W szczelinie
Niewielkiej skały

Deszcz wydrążył w niej bruzdy
Ciągły płacz

Ostatni strzał
Pękła skorupa

[Zostanę już tylko pustą powłoką]
[Oby nikt nie zasadził kwiatu
W przestrzeni po sercu]
[Niech krew więcej nie cieknie]
Łzy znieszktałcą
I zmyją z powierzchni
Pamięć po samotnej skale