niedziela, 27 kwietnia 2014

Zapomniałam


 
Zapomniałam...
Zapomniałam o tym jak żyć
Zapomniałam... jak pisać wiersze ?
W otchłani śpiewu duszy
Krople światła
Na ustach pustka
Mroczna i bolesna
Gdzie są słowa mego serca ?
Zamknięte w pudełku
Opieczętowanym strachem
Związane ręce niemocą
Nie mogę go dosięgnąć...

Chodź...

 
来る
 
Pokażę ci świat
Los tych, pogrążonych w szaleństwie
Jak jeden z siedmiu
Udaje się na brzeg morza wieczności
Oni chodzą tam codziennie
Tam gdzie leży martwa prawda
Fale wyrzucają czaszki
Siedem
Wyrok na ślepców
Jednej śmierci
Nad mnogimi wodami
Upici winem słów nienawiści
Na pustyni morza
Żyjące istoty martwe
Zatracone w widoku
Zagubieni w prawdzie
Nad nimi demon, pełen imion bluźnierczych
W szacie utkanej z ludzkich grzechów
Wśród tłumu
Matka
Pijana krwią swoich dzieci
Opasana szkarłatnymi wstęgami
Zaprzeczenie życia
Z głębin pełnych krzyków
W czarnej mazi otchłani
Wśród rąk piekielnych
Zwątpienie
Królowie świata nie istniejącego
Siedmiu ich było na wiecznym tronie
W czeluściach podświadomości
Księgi zakazane zostały otwarte
Siejąc chaos
W ciszy umysłu słychać śpiew
Nieistniejące fale światła oddechu

sobota, 26 kwietnia 2014

Meaning

 
Zaplątany w czarne spirale głębin
Wśród chaosu
Splatające się ze sobą istnienia wieczności
W tej otchłani życia
Światło morza
Zaburzenia otaczają to piękno
Niszcząc porcelanową powłokę
Hej, powiedz mi czym jest życie
W tym sześcianie umysłu
Powiedz mi gdzie jest prawda