Natsu
Słońce cierpienia
Przytłaczająca duszność
Krzyk agonii
Piasek, który wżera się w oczy
Drażniąc całe ciało
Nikt nie słyszy
Pustka, tak bardzo rozległa
Światło palące wątłe ciała
Otchłań pochłaniająca lekkie dusze
Tak bardzo niestabilne
Suchość
Śmiertelne ciepło
Paradoksalne pragnienie
Zżerające wnętrze
Do końca, bez litości
Ktoś umarł w tej przestrzeni
Wołając przez lata
Lecz wciąż słychać krzyki tych ludzi
Wessanych w środek ziemi
W gorącą spękaną ziemie
Na wieczność
by choć na chwile poczuć krople wody
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz